Afera w straży granicznej. Dane osobowe sprawdzano w celach prywatnych
Osoby pracujące w straży granicznej dopuściły się nadużycia przywilejów, co skończyło się aferą. Wybrani funkcjonariusze wykorzystywali bazę danych PESEL do sprawdzania informacji o sąsiadach czy znajomych. Doszło nawet do przypadków, gdy weryfikowano adresy zamieszkania celebrytów. Sprawa nie jest nowa i ciągnie się ponad dwa lata. Pierwsze informacje na ten temat pochodzą z sierpnia 2022 roku. Wtedy jeden z funkcjonariuszy Komendy Głównej Straży Granicznej miał poinformować biuro spraw wewnętrznych (BSW) o naruszeniu przepisów. O co chodzi z ta aferą?