Policja zgubiła 2 dyskietki z danymi osobowymi …38 osób
Niby właśnie wkroczyliśmy w 2022 rok, a tu informacja rodem z lat ’90 ;) Młodszym Czytelnikom, którzy dyskietki nigdy w rękach nie trzymali przypominamy, że to taki stary nośnik danych, głośny i wolny w działaniu a także mało pojemny. To ta śmieszna ikona w programach oznaczająca “sejwowanie”. Jednym dyskietki nie różnią się od swoich następców: pendrive’ów: gubi się je tak samo łatwo.
Zgubiona dyskietka zawierała dane osobowe 38 mężczyzn. A zguby dopuścili się japońscy policjanci. Wszyscy poszkodowani to mężczyźni, którzy aplikowali o prawo do użytkowania mieszkań socjalnych. Po co ich dane policja trzymała na dyskietce? I tu robi się ciekawie.
Zadaniem japońskiej policji jest sprawdzenie, czy aplikanci o miejskie lokale nie są powiązani z kryminalistami. Policja ma od 10 lat podpisaną umowę na takie działania z dzielnicą Meguro. I to właśnie od przedstawicieli Meguro otrzymuje dyskietki.
Wygląda więc na to, że nie tylko polska administracja publiczna wciąż korzysta z dyskietek. I może nie jest to taki zły pomysł, bo trzeba przyznać, że dyskietki mają jedna ważną zaletę. Z racji pojemności, zakres wycieku jest mocno ograniczony… Jest w sumie także druga zaleta. Znalazca (lub złodziej) nie będzie miał jak dyskietek odczytać.
ŹRÓDŁO: https://niebezpiecznik.pl/post/policja-zgubila-2-dyskietki/