Cyberprzestępcy szantażują nieletnich seksualnie, wykorzystując skradzione dane
Cyberprzestępcy szantażują nieletnich z wykorzystaniem danych wykradzionych wcześniej z platform cyfrowych należących do Big Techów. Groźby coraz częściej mają charakter seksualny i opierają się na schemacie szantażu z wymuszeniem. Sposób działania sprawców jest bardzo wyrafinowany. Według raportu cytowanego przez agencję Bloomberga, wszystkie wiodące firmy technologiczne – Apple, Twitter, Google, Discord, Meta, a także Snap – są wykorzystywane przez cyberprzestępców do pozyskiwania wrażliwych danych o użytkownikach. Następnie ich celem jest szantaż i wymuszenie z zastraszeniem ofiary, że ujawni się fakty na temat jej życia seksualnego.