Dr Sakowska-Baryła: Szkoły związane ustawą o otwartych danych

Monika Sewastianowicz: Czy w trybie dostępu do informacji publicznej można zapytać o wszystkie informacje o nauczycielu, np. ile dokładnie zarabia i czy był już na urlopie?
Marlena Sakowska-Baryła: Nauczyciel pełni funkcję publiczną, sprawuje przecież rodzaj władztwa – zarówno bezpośrednio, przez to, że uczy i ocenia postępy uczniów, jak i pośrednio, wchodząc w skład rady pedagogicznej, która także takie władztwo sprawuje in gremio. Informacje na jego temat związane z pełnieniem funkcji publicznej stanowią informacje publiczną i podlegają udostępnieniu w trybie dostępu do informacji publicznej. Sądy administracyjne w lwiej części orzekają, że jeżeli jesteś osobą pełniąca funkcję publiczną, to siłą rzeczy musisz liczyć się z tym, że wiadomo o tobie więcej. Bywa jednak, że nauczyciele, podobnie zresztą jak i wielu urzędników nie są świadomi, jakie informacje na ich temat mogą podlegać udostępnieniu. Trudność w tym względzie pojawia się już na etapie lektury ustawy o dostępie do informacji publicznej, ponieważ nie precyzuje ona, jakie konkretnie informacje podlegają udostępnieniu.

/więcej/