Wyciek danych ze słownika Glosbe. Dotyczy milionów osób

Poważne kłopoty spotkały największy słownik internetowy, Glosbe. Doszło do wycieku bazy danych z informacjami o użytkownikach. To, co wybitnie niepokoi, to skala problemu – sprawa dotyczy aż 7 milionów osób. W poszukiwaniu słownika internetowego część osób mogła natknąć się na portal o nazwie Glosbe. To, co odróżnia go od innych słowników, to twierdzenie dotyczące obejmowania swoim zasięgiem wszystkich istniejących języków na świecie. To z kolei jest możliwe poprzez zastosowanie modelu Wikipedii, polegające na tworzeniu treści przez społeczność.

/więcej/